Ojejku! Cóż to był za wyjazd! Mój pierwszy plener fotograficzny a było tak świetnie, że po powrocie musiałem ochłonąć i dopiero po dwóch tygodniach wziąłem się za selekcję i obróbkę. Łącznie wyszło kilka świetnych i spójnych koncepcji, a wszystko to w sumie w ciągu jednej doby, bo zacząłem działać z dziewczynami już w piątek wieczorem po przyjeździe na miejsce, a skończyłem w sobotę w pobliskiej… stodole. Ale o tym na samym dole posta ;)
Organizator: https://www.instagram.com/nowakowski_photo/ Miejsce: https://www.instagram.com/lawenda_i_bluszcz/
No ale po kolei! Wnętrza początkowo okazały się dość wymagające, by coś ładnego w nich stworzyć, ale po kilku chwilach namysłu udało się znaleźć kilka kątów do aranżacji. I tak korzystając z końcówki światła dziennego zrobiłem kilka kadrów na piętrze, a potem weszły bardziej klimatyczne, oświetlone lampami sceny.
modelki: https://www.instagram.com/katebazylevich/ oraz https://www.instagram.com/katy_katerrina/
Tak minął piątkowy wieczór, a w sobotę przed obiektyw wskoczyła Sylwia i tu w sumie powstały aż 3 różne stylizacje fotografowane wspólnie z Niną do popołudnia :) Ileż ja się naszukałem przedłużacza, żeby użyć dymiarki na zewnątrz! (w końcu właścicielka pożyczyła ;)
modelka: https://www.instagram.com/s.bajera/ we współpracy: https://www.instagram.com/ninafilek/
Popołudnie miałem w sumie luźne – odpoczywałem, trochę latałem i pomagałem komuś trzymać blendę, a potem już zacząłem planować większy wieczorny projekt. W międzyczasie zrobiłem kilka zdjęć Madzi:
modelka: https://www.instagram.com/madzianavia/
I tak minął czas, a gdy zrobiło się już całkiem ciemno, to szybciutko z dziewczynami ustaliliśmy jakieś ciekawe i nietypowe stylizacje i ruszyliśmy do stodoły, gdzie planowałem zrobić trochę filmowej fotografii. Niestety brak konkretnego pomysłu dał się nieco we znaki, ale na szczęście dziewczyny były cierpliwe i zaufały, że wyjdzie z tego coś fajnego. Czy wyszło? I to jeszcze jak! Jadąc na ten plener w życiu bym się nie spodziewał, że uda mi się zrobić coś na takim poziomie. Ostatecznie nawet udało się do tego dopisać jakiś tam marny scenariusz ;) Szczerze powiem, że nie planowałem aż takiego kiczu, ale wyszło absolutnie pięknie – rodem z jakiegoś horroru klasy B. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc w realizacji! Ja już wyczekuję kolejnej edycji pleneru, a oto efekty!
modelki: https://www.instagram.com/katebazylevich/ oraz https://www.instagram.com/katy_katerrina/ oraz https://www.instagram.com/madzianavia/